ESPLANADA - Zamość 2023 rok
O Firmie
O Firmie ESPLANADA
ISTNIEJEMY OD 1992 roku
Henryk Martynowski absolwent wydziału ogrodnictwa SGGW w Warszawie, położył podwaliny pod rodzinną firmę ESPLANADA. Były pracownik Spółdzielni Ogrodniczej wykorzystał w swej pracy doświadczenie zdobyte m.in. w szkółkach w Szwecji, Austrii i Niemczech.
Nasze produkty kierujemy do właścicieli ogrodów przydomowych – stawiających pierwsze kroki w ogrodnictwie, sadowników, ogrodników amatorów, właścicieli działek rekreacyjnych, TBS-ów, Spółdzielni Mieszkaniowych, ośrodków wypoczynkowych, ogrodników pragnących wzbogacić lub uzupełnić nasadzenia, firm zakładających ogrody, architektów ogrodnictwa oraz wszystkich, dbających o zdrowie najbliższych oraz piękno otoczenia.
Pragniemy by siedziba firmy stała się miejscem pochodzenia roślin na posesje mieszkańców okolicznych miejscowości jak też i mieszkańców miasta dbającego o kulturę, dziedzictwo i ochronę przyrody. Dbamy również o zachowanie na rynku najwartościowszych odmian starych drzewek owocowych jak i wprowadzamy nowe odmiany ze względu na ich wyjątkowe walory smakowe. Zakup roślin w naszej szkółce pozwoli na realizację planów poprawy estetyki miejsca, w których zostaną posadzone.
PRODUKTY KIERUJEMY DO:
1
- stawiających pierwsze kroki w ogrodnictwie, ogrodników amatorów, właścicieli ogrodów przydomowych, właścicieli działek rekreacyjnych
2
- ogrodników pragnących uzupełnić nasadzenia, architektów ogrodnictwa, firm zakładających ogrody, sadowników i plantatorów
3
- spółdzielni mieszkaniowych, towarzystw budownictwa społecznego, ośrodków wypoczynkowych
NASZA MISJA:
„BY OTACZAJĄCA PRZYRODA WRAŻLIWYM ZAPEWNIAŁA ESTETYCZNE DOZNANIA A PRAKTYCZNYM DAWAŁA SPOKÓJ, UKOJENIE I ZDROWE OWOCE.”
- W przedziwnym mieszkam ogrodzie, Gdzie żyją kwiaty i dzieci I gdzie po słońca zachodzie Uśmiech nam z oczu świeci. /Ogród Przedziwny, Leopold Staff/
- Krokus (bądź żółty, bądź lila) do rąk nam przytula się grzecznie to głaszcze, to się przymila i pachnie tak, jak powietrze. /Krokusy, Agnieszka Osiecka/
- Marzec. Wracamy z parku. Wreszcie przeszła zima. Spod stopniałego śniegu wyjrzały murawy. Drzewa nagie lecz pierwsze kiełkują już trawy… /Marzec, Leopold Staff/